forum miłośników marki TOYOTA

Panicz74

Witam,

Samochód:
Toyota Yaris, 1.4 D4D Prestige, 2006r. 1393cm, odpalanie na przycisk

Problem:
Gdy wciskam sprzęgło i wciskam przycisk start słychać tylko cyknięcie rozrusznika i cała elektronika wysiada. Od tego momentu nie działa nic. Ani centralny ani zapłon, dosłownie nic. Odłączam i podłączam akumulator, słychać brzęczenie czyli napięcie jest, akumulator działa dobrze. Wracam do kabiny, wszystko ładnie działa, najpierw radio, potem zapłon. Wciskam sprzęgło, przycisk start pali się na zielono, wciskam go, i znowu kaplica. Od tego momentu bez resetu nawet nie zamknę samochodu Sad

Czy ktoś ma pomysł gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy? Może ktoś miał podobny problem?

rayder

Prawdopodobnie masa gdzieś ginie, podłącz dodatkową mase od akumulatora do silnika lub skrzyni.

Panicz74

Masy i śruby zostały wyczyszczone, auto pali już normalnie. Dziękuję za pomoc :)

rayder

No i prosze ;)

snuffmajster

Najwidoczniej brud spowodował jakieś mikro zwarcie :)

typowyhandlarz

Nie tyle co brud co zapewne wilgoć która mu towarzyszy. Sam wiesz jakie problemy stwarzają zanieczyszczenia na elementach elektronicznych.

Pawel Trefl

Najgorsze jest to, że zdarzają się serwisy, które kantują klientów i mogłyby zażyczyć nie wiadomo jakich stawek za usunięcie tej "usterki". Miło, że jest to forum i dzięki życzliwości wielu osób można uniknąć pewnych wydatków.

typowyhandlarz

Każdy chce zarobić... A że nie zawsze uczciwie to już inna sprawa.

henryka35

A jak słabnie przy wyższych obrotach? myślcie, że warto zrobić jakąś regenerację turbiny jak [link widoczny dla zalogowanych]?

rayder

Regeneracja turbiny polecam TURBOTEC jaworzno , ale pierwsze to postawic trafną diagnozę u mechanika a nie strzelać.

voraver

Dokładnie. W ciemno to można i pół samochodu zregenerować, a efektu nie będzie.

sleralth

A to czasami nie rozrusznik jest uszkodzony?

sweet

też bym stawiał raczej na walnięty rozrusznik, sam miałem kiedyś podobnie i to on właśnie wymagał uwagi. Po naprawie przez [link widoczny dla zalogowanych] auto zaczęło palić normalnie i do tej pory mam spokój. Ale wcześniej trzech fachowców odwiedziłem, nie ufam już jednemu na słowo, wolę się upewnić żeby nie wymieniać czegoś co i tak nie pomoże.