|
forum miłośników marki TOYOTA TOYOTA FORUM TECHNICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrek89
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:23, 2009_06_06 Temat postu: Wycena strat toyota corolla E10 |
|
|
Witam, ostatnio miałem niemiłą sytuację ze swoją ukochaną toyotką... Mianowicie na parkingu wjechał na mnie tir :| Po prostu nie zauważył jak stoje.
Oczywiście nie była to moja wina, gość dał zaswiadczenie ze jego i pojechal a ja zostałem z masą papierkowej roboty...
I teraz takie moje pytanie praktyczne... Czekam na wycene samochodu, rzeczoznawca ma być we wtorek. Może ktoś mi powiedzieć jak to mniej wiecej wygląda. Czego mam się spodziewać. Na jakiej podstawie są wyceniane szkody (jakieś tabele)? Co mam zrobić żeby jak najwiecej dostać odszkodowania Hehe
I jeszcze jedno... jakiej sumy moge sie spodziewać. W samochodzie z tego co zauwazyłem to są pobite lampy przednie, zderzak, ta maskownica, pas przedni, maska oraz szyba pęknięta.
Może ktoś ma jakieś szczególne porady?
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:41, 2009_06_06 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, żę prócz tego oświadczenia sprawcy... masz wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym przede wszystkim z numerem polisy sprawcy i podpisami.
rzeczoznawca z ubezpieczalni zrobi oględziny, kosztorys... i teraz...
albo bierzesz kase... i robisz z zamienników - może coś Ci zostanie...
albo mówisz, że naprawa bezgotówkowa... i robisz z nowych oryginalnych części w serwisie.. i serwis rozlicza się z ubezpieczycielem...
ja nie znam cen... lepiej zorientuj się ile części mogą kosztować... bo jeżeli wyceni Ci to np. PZU... to wyjdziesz.. jak "Zabłocki".. nie martw się, ubezpieczalnia też wycenia na zamiennikach.. a robociznę wylicza po min.
Zawsze to jest nie więcej niż 60-70% wartości oryginałów. Poza tym.. obniżona jest o zużycie... czyli dostosowana do wartości auta w dniu szkody.
Potem napewno nie masz co jechać z taką gotówką do serwisu.. tylko do "garażu".. i zamienniki.... a........ i które, nie zawsze pasuja do siebie.
I tak na kasę poczekasz ok. 1-2 miesięcy... dopóki nie zostanie przeprowadzone postępowanie i orzeczona odpowiedzialność o winie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek_rav4-X dnia Sob 18:42, 2009_06_06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aga7501
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:18, 2009_08_21 Temat postu: |
|
|
wycena zależy od stanu pojazdu, przebiegu, stawek za rh jakie stosuje ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia, jeśli samochód jest mocno uszkodzony może być to szkoda całkowita- masz wtedy prawo naprawiać go do 100% wartości pojazdu, zawsze warto się odwoływać od decyzji o przyznanym odszkodowaniu, jeśli masz ubezpieczenie ac może warto likwidować szkodę z tego ubezpieczenia(jeśli chcesz się rozliczać w wariancie serwisowym a w twojej ubezpieczyciel ma większe stawki za roboczogodzinę), pojecam jednak wybrać warian serwisowego rozliczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klubowicz1234
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:31, 2009_09_03 Temat postu: |
|
|
musisz miec napewno jeszcze do tych dokumentow kopie polisy sprawcy i kopie dowodu rejestracyjnego.
A na pewno sie oplaca robic we wlasnym zakresie.nie starczy Ci na aso,ale na b.dobry mechanika napewno i jeszcze Ci zostanie.
Aczolwiek jesli auto ma do 10 lat to chyba ilcza oryginalne czesci,ale nie ejstem pewny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gimak
Street Racer
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój/Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:46, 2009_09_04 Temat postu: |
|
|
Ja miałem dwie takie niemiłe zdarzenia w ciągu 4 tygodni. Oba nie z mojej winy.
Przy pierwszym, PZU odmówiło mi pokrycia z OC tego który we mnie wkarował (chociaż miałem jego oświadczenie), bo wariat który do tej sytuacji doprowadził dał nogę, a ja nie zdążyłem zapisać jego pełnego numeru (czasami szczerość nie popłaca).
Za cztery tygodnie autokar przy cofaniu o mnie zahaczył i też dał nogę. Sprawa skończyła się w sądzie. Obie więc kolizje pokrywałem z własnego AC, druga po wyroku regresem poszła z OC sprawcy. Obie szkody usuwałem w ASO TOYOTY bezgotówkowo, z oryginalnych części na co trochę kręciło nosem PZU (chciało dać zamienniki), ale tak miałem opłacone AC. Wszystkie formalności załatwiało ASO. W ciągu nie całych dwóch tygodni od zdarzenia w obu przypadkach miałem sprawny samochód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|