forum miłośników marki TOYOTA

traper74

Witam

wsiadłem do samochodu , zapaliłem silnik i padło straowanie skrzynią biegów. "Wajcha" lata swobodnie - chyba coś się urwało.
Czy ktoś ma jakąś wiedzę o takim przypadku - przyczyna , czy można usunąć samemu , jaki koszt naprawy w serwisie.
Autko moje ma 200000 przebiegu i kilka dni temu przeszło przegląd .... Sad

ELCOYOTE

Padł zapewne wodzik
pikuś

traper74

To nie wodzik , już wiem to linki padły . Ale gdyby padły od zużycia to rozumiem - w tym wypadku mamy do czynienia z wadą konstrukcyjną powodującą złamanie elementu ze względu na wadę konstrukcji lub materiału .
Wada ta pojawia się niespodzianie i gwałtownie - może być przyczyną wypadku gdy zaskoczy Ciebie w sytuacji niebezpieczeństwa na drodze i będziesz próbował uciec zmieniając bieg .
Usterka objawia się w pewnej grupie samochodów z rocznika 2005/2006 - takie uzyskałem dane . Pojawia się w Avensis i Corolli Verso z tego co słyszałem .
moim zdaniem Toyota ukrywa poważną usterkę pojazdów wpływającą na bezpieczeństwo ruchu drogowego .

Wymian układu linek jest kosztowna i uszczupli portfel na około 2000zł . Mam zamiar pokorespondować w tej sprawie z Toyotą i zainteresować sprawą dziennikarzy motoryzacyjnych.

rayder

Jak podasz sie na jakiegos mechanika z toyoty,i on potwierdzi ze faktycznie to jakas wada fabryczna, to Ty cos załatwisz a on dostanie dyscyplinarke;) Ale juz Ci moge powiedziec ze oni ten temat beda mieli gdzies.

traper74

Wiesz , może ja to zrobię sam . Jestem mgr inż. mechanikiem , ukończyłem też technikum samochodowe , mam za sobą kilkuletnią praktykę jeszcze w Polmozbycie . Myślę , że kwalifikacji mi starczy na wydanie opinii.

Mechanicy nie są w to wciągnięci - ale przyznasz , że to skandal ukrywanie tak poważnej wady . Ciekawe czy aby nie trafił się już wypadek z powodu braku możliwości zmiany biegu w jakiejś Toyocie?

Myślę , że ta firma stara się dbać o klienta ...... a jak coś uda się ukryć pod kocykiem to ukrywają swoje błędy .

rayder

Na pewno taki przypadek był,ale...jezeli samochód jest naprawiany w serwisie i był regularnie serwisowany cos takiego wychodzi to pisze sie pisemko do toyoty o tkzw. dobrą wole, chodzi mi tutaj o samochody grubo po gwarancji, i TMPL przyznawało nawet DPF-y których cena siega 13tys. Takze nie mozna powiedziec ze nie dbają o klienta. Rozumiem twoją sytuacje ale kazdy samochód sie psuje, jedno szybciej drugie wolniej i kazdy ma duzo wad ktore wychodzą po gwarancji lub po latach. Tak z ciekawosci to gdzie był ostatni przeglad?

Wacek

Witam.

Czy ja dobrze czytam że samochód ma 7 lat i 200 000 przebiegu? Ja nie uważam żeby po takim czasie urwanie się linki było czymś nadzwyczajnym. Nie wiem skąd się wzięła informacja o tym, że to są wady fabryczne. Toyota na pewno nie wysłała do mechaników informacji o tym, iż taka awaria zdarza się jakoś ponad normę często. Jeśli kolega uważa, że jest to awaria zagrażająca bezpieczeństwu ruchu to właściwie każda awaria taką jest. Bo jak zerwie się pasek rozrzadu też nie mozna przyśpieszyć, jesli poleci turbina tez nie, etc etc. Polecam w takim razie zastanowić się czy dla bezpieczeństwa ruchu, swojego, i innych użytkowników drogi zamiast zmieniać bieg użyć częściej środkowego pedału - dla przypomnienia - pedału hamulca. Nie słyszałem o wypadku (a nieco się tym zajmuję) z powodu zerwania się linki skrzynki. Słyszałem natomiast o masie przypadków "szybkiego" wyprzedzania, i nadmiernej prędkości. Domniemam iż o redykcję biegu w takim przypadku koledze chodziło.
Co do linki - jeśli kolega jest mgr inż. mechnik to powinien wiedzieć, że w metalach (i innych materiałach także) występuje coś takiego jak zużycie zmęczeniowe. I kłopot w tym iż trudno je przewidzieć. Niestety diagnozuje się je jacześciej po awarii. A i to nie jest niczym nadzwyczajnym - poprostu nic nie jest wieczne.
Co do opinii - możesz być pewny, że Twoje wykształcenie (może i kierunkowe i fachowe) nie ma tu znaczenia. Jak by firmy miały uznawać opinie wszystkich mgr inż. to by był niezły bajzel. każdy mógłby dorobić odpowiednią ideoloię do awarii i już. A możesz mi wierzyć, że d asie dorobić do każdej awari jedyna dla siebie słuszną ideologię.
Nie wiem dlaczego kolega liczył na to że podczas przeglądu ktoś znajdzie awarię linki. Prosze się zastanowić - czy na pewno chciałbyś by w serwisie podczas przeglądu rozebrano Ci cały samochód? Wtedy byś narzekał że Co rozebrano i nic nie wymieniono. No i pomyśl o kosztach przeglądu.
Myślę, że ta linka to jest tzw. naprawa bieząca. Koszty - cóż - kupiłeś toyote nie fiata albo daewoo...

Pozdrawiam serdecznie

Podaj kod samochodu a powiem Ci czy były jakieś jaja w temacie tych linek.