forum miłośników marki TOYOTA

pawel.drummer

Ma Avensisa z 2008 2,0 D4D ze 126 konnym silnikiem. Auto kupiłem nowe. Przez rok czasy chodziło bajecznie. Potem pojawił sie mały problem. Jesienią, zima i czasami wiosna gdy pogoda sie raptownie zmienia z nieznanych mi przyczyn silnik lubi sobie zgasnąć gdy jest na biegu jałowym np w korku, czasami gdy zmieniam bieg (to rzadziej ale sie zdarza) a czsami w trakcie jazdy gdy na chwile zdejme noge z gazu. Usterka pojawiła się jeszcze w trakcie gwarancji, ale jak to zwykle bywa serwis toyoty zlał mnie totalnie informujac mnie, ze w komputerze nie zapisały sie żadne błędy a w trakcie jazd testowych usterka nie została potwierdzona. Takich jazd z podpietym urzadzeniem diagnostycznym odbyłem kilka i raz sie zdażyło, że zgasła. Wymienili sterownik silnika, ale to nic nie pomogło. Generalnie przeż większa część roku nic sie nie dzieje. Jednak gdy tylko pogoda sie zmienia usterka natychmiast sie ujawnia. Co ciekawe gdy silnik zgasnie razd czy dwa objawy natychmiast ustaja i z reguły pojawiaja sie dopiero po zmianie pogody. I nie ma to znaczenia czy jaes odwilż czy złapie mróz, czy zacznie padac deszcz. Zawsze jest tak samo. Ma ktos moze jakis pomysł jak temu zaradzić?

To jeden problem. Drugi to pierwsze uruchomienie silnika po nocy w trakcie dużych mrozów. Do -15 jest jeszcze wmiare ok. Jak spadnie poniżej masakra. Dzisiaj termometr pokazywał -20. Jakies 10 minut kręcenia. W końcu odpaliła ale top chyba nie jest normalne. Miałem wcześniej 4 samochody. Wszystko w dieslu i nie było takich problemów.