forum miłośników marki TOYOTA

agent_olo

Od około 1 m-ca pojawiła się usterka z którą nikt nie może sobie poradzić. Problem polega na tym, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce zapłonu włącza się wentylator oraz oraz pojawiają się na wyświetlaczu komunikaty typu „check engine, check battery” tak jakby komputer był w trybie testowym czy coś. Samochód nie chce wtedy zapalić – rozrusznik kręci, a wyświetlacz „miga”. Po wyłączeniu i włączeniu zapłonu kiedy wentylator się nie włączy samochód pali bez problemu.(zapala na chybił trafił). Jest to obojętne czy silnik jest zimny czy rozgrzany.
W tej sprawie byłem dwa razy w serwisie firmowym „Toyoty”. Przy pierwszej wizycie ustalono, że przyczyną usterki jest centralka alarmu i odłączono odcięcie zapłonu z centralki alarmu. Efekt był taki, że na miejscu w serwisie samochód zapalił normalnie, natomiast po powrocie do domu sytuacja wróciła do normy – samochód nie chciał zapalić.
W związku z powyższym po pięciu dniach ponownie udałem się do serwisu „Toyoty” gdzie spędziłem 6 godz. i po konsultacjach diagnostów podjęto decyzję że przyczyną braku możliwości zapalenia silnika kiedy jest "włączony wentylator" to prawdopodobnie komputer silnika. Zaproponowano mi wymianę komputera w samochodzie za prawie 5000zł
nie moge

Auto jest z lisopada 2009r i ma ledwie przejechane 21tys km.
Czy ktoś spotkał się z taką usterką?
Czy na pewno jest to błąd komputera silnika? Bo jakoś przestałem ufać tym serwisantom.

rayder

Przed odpalaniem podac dodatkową mase na karoserie i silnik.

agent_olo

Problem po długich męczarniach został rozwiązany.
Okazało się, że faktycznie coś sie popierniczyło w komputerze silnika.
Jedynym wyjściem było przeprogramowanie czy też zaprogramowanie na nowo komputera silnika bez konieczności wymiany na nowy egzemplarz.
Od ponad dwóch miesięcy nie ma problemów z autem