forum miłośników marki TOYOTA

korek67

Witam Forumowiczów.
Od jakiś dwóch tygodni w moim aucie słyszę niepokojące stuki w momencie lekkiego skrętu, a konkretnie w czasie jazdy drogą i lekkiego skrętu w prawo podczas normalnej jazdy szosą. Tego stuku nie ma podczas skrętu w lewo. Ostatnio sporadycznie ale nawet już podczas jazdy prosto.
Byłem u paru mechaników na podnośniku i konkretnie nie mogą określić co jest przyczyną tego stukotania.
Przeguby wyglądają dobrze, gumy są suche, półosie też nie wskazują na jakąś awarię, generalnie super. A jednak coś jest nie tak.
To się dzieje dopiero po jakimś czasie od momentu ruszenia z parkingu np. do pracy i przejechaniu ok. 4 km.
Stukot jest wyczuwalny od strony kierowcy jak i pasażera.
czy może ktoś się z czymś takim spotkał i może coś podpowiedzieć.
Autko jest z 2002 roku i ma przebieg 180 tyś km.

Będę wdzięczny za poradę. Pozdrawiam.

korek67

Piszę drugi post bo stała się rzecz niesamowita.

W piątek pojechałem rano do piątego mechanika. Samochód oczywiście zimny, więc myślę jak dojadę to oczywiście znowu będzie stukać.
A tu zaskoczenie NIC. Mechanik sam pojeździł, wybadał, wysłuchał, potem na kanał i kompletnie NIC.
Sam nie wiem czy się cieszyć, czy bardzo martwić ,no bo co to może być.
Dzisiaj jest poniedziałek i dalej nic nie stuka. Fachowcy mówią żeby jeździć.

Pozdro. Question

korek67

Widzę brak odpowiedzi, to znaczy, że nikt się z czymś takim nie spotkał.
I dobrze!.
W końcu zagadka stuku została rozwiązana. Nie była to skrzynia biegów, ani przegub, ani półośka jak sugerowali renomowani i nie ,,tani,, mechanicy.
Przyczyna stuków w momencie skrętu w prawo była nie dokręcona nakrętka przegubu koła lewego. Wystarczyło ja dociągnąć ok. 5 milimetrów i po sprawie.
Doradził i zrobił to kolega i mechanik z zamiłowania. Za darmo!!!.
Może ten ostatni post komuś pomoże w podobnej sprawie i zaoszczędzi trochę kasy aby nie wydawać w ,,renomowanych'' warsztatach.

Pozdrawiam.