|
forum miłośników marki TOYOTA TOYOTA FORUM TECHNICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutenant10
Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:54, 2015_09_13 Temat postu: |
|
|
Od tamtej pory- mojego ostatniego posta z autem wszystko ok. Proponuję zawsze zacząć od akumulatora takiego jaki zaleca producent.Z info od serwisu wtrysku w tym modelu nie padają. Chyba że auto po korekcie licznika :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:01, 2018_01_06 Temat postu: |
|
|
Witam, śledzę ten problem od paru lat ponieważ sam mam problem z odpalaniem przy niskich...nawet dodatnich temperaturach swojej Ravki..kręcę i kręcę czasem nawet do rozładowania akumulatora...byłem nawet na serwisie ale obyło się jak u większości...wymienić wtryski...wymienić to i tamto...ale generalnie komputer nic nie pokazuje...jako że nie sram pieniędzmi i nie stać mnie na uczenie się panów serwisantów za moje pieniądze i na moim samochodzie postanowiłem dłubać i szukać i szukać ...i...nie jestem pewien ponieważ dopiero dziś ale chyba znalazłem problem...ze względu na krótki dzień postaram się jutro wypróbować temat w którym myślę leży problem...zaczęło się że zrezygnowany spróbowałem odpalić autko na "plaka"..po zdemontowaniu rury od filtra powietrza ale za przepływomierzem na trzy dwa jeden kolega wstrzyknął plaka a ja kręciłem od startu bez grzania świec...autko strzeliło od razu...więc temat musi leżeć w układzie paliwa...więc sprawdziłem zawór SCV..rozebrałem ...czyściutki jak lusterko ale przesmarowałem naftą na wszelki wypadek założyłem ...ale tknęło mnie że skoro działa pod względem mechanicznym ...to sprawdzę jeszcze pod względem elektrycznym....więc zdemontowałem go ponownie ...i na krótko do akumulatora...pyknął tak że resztka ropy poleciała na trzy metry....mówię działa...złożyłem do kupy i szukam dalej...tknęło mnie jeszcze zobaczę czy na wtyczce do scv-ki jest prąd ...i TU na 99,9 jest problem...brak napięcia na wtyczce zaworu SCV..!!!czy to na sucho czy to po przekręceniu zapłonu nie ma napięcia....czyli nie otwiera zaworu nie podaje paliwa więc nie ma jak zapalić...załatwiłem sobie drugą wtyczkę od zaprzyjaźnionych chłopaków i doprawiłem sobie dłuższe kabelki...jutro jak tylko wstanę lecę spróbować czy zapali...jak nie to go na krótko do akumulatora i na drugiej wtyczce spróbuje zapalić jak zaskoczy ...to albo przewód ...albo coś po drodze..przekaźnik albo bezpiecznik..tu nie jestem fachowcem i nie wiem skąd podaje napięcie ale przyczyna leży gdzieś TU...mała prośba jeśli ktoś z Was posiada autko po 2006 roku 2,2 136 km...zdejmijcie wtyczkę z SCV i zobaczcie miernikiem czy macie napięcie i jeśli tak to jakie....chodzi mi o autko z jednym zaworem nie z dwoma czerwonym i zielonym...jak mi się uda zapalić jutro na "bocznym przewodzie" to będzie oznaczało już jeden krok do palenia w każdych warunkach i temperaturach o czym nie omieszkam podzielić się na forum...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:06, 2018_01_16 Temat postu: ten sam problem |
|
|
Witam
Prośba do "Nieważnego" - jaki rezultat eksperymentu? Moja Toyka cierpi na tę sama przypadłość. Jest coraz gorzej.
Proszę o informacje i sugestie
Z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:21, 2018_01_18 Temat postu: |
|
|
Cholra..na razie bez rezultatu..mysle i mysle...moze pod koniec stycznia bede mial troche wolnego to podlubie od strony podawania paliwa..moze gdzies tu tkwi problem...na pewno jak cos znajde to sie podziele informacją...jak nie trafie w problem to tez dam znac...zawsze jeden punkt sie wyeliminuje...pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:55, 2018_01_20 Temat postu: |
|
|
No..i chyba TRAFIENIE..tknęło mnie po wpisie kolegi wyżej..i po jeszcze jednym poście co prawda dotyczyło Land Cruisera....ale jest..zdjąłem listwę do świec żarowych i miernikiem na krótko z plusa podałem napięcie na każdą świecę osobno...i ...gówno chciałem sprawdzić czy wszystkie mają jednakowy lub choć zbliżony pobór ...i mają ...zerowy!!!!okazuje się że wszystkie świece są wyj....ane...! tylko ciekawe dlaczego, wymieniałem je ze trzy cztery lata temu bo jak się okazało były przepalone wszystkie...więc teraz temat pomijałem myśląc że jak były wymienione "niedawno" to powinny być dobre...najciekawsze że jak byłem na serwisie nikt k***a się nie pokwapił aby zacząć od świec tylko podpięli kompa i wymień to wymień tamto...tzn wtryski i zawór scv...no ale do rzeczy czekam teraz na świece bo na miejscu nie mają jak wymienię dam znać czy wszystko gra czy też nie ...zastanawia mnie jedno dlaczego wszystkie świece są przepalone po trzech czterech latach...podejrzałem na podobnym poście gość pisał że jebnięty miał czujnik temperatury i zbyt długo grzał świece bo ok dwie minuty i dlatego je paliło...ale to sprawdzę dopiero po wymianie...Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:06, 2018_01_21 Temat postu: |
|
|
Dzięki za info. Ja mam zamiar zacząć od nowego akumulatora. Chyba kupię mocniejszy 85 Ah/800A. Obecny ma 3,5 roku i 80Ah/740A. Czekam na info, co dała wymiana świec żarowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:54, 2018_01_31 Temat postu: |
|
|
No..dzisiaj wymieniłem świece żarowe..co prawda zajęło mi to trochę bo opornie szły..skrzypiało że hej...ale poszło...rano zobaczymy czy to coś dało gdyż jak pisałem na krótko podpinałem każdą i przez miernik i było zero reakcji ani nie iskrzyło ani miernik nie drgnął...tyle że po wymontowaniu starych i zamontowaniy nowych tak dla spokoju ducha podpiąłem stare na któtko do Boostera ...i k***a okazało sie że każda się żarzy!! ...Już mnie ch*j strzelił jak to zobaczyłem!!...ale wyjebałem tamte stare ...może te nowe dadzą rade...co prawda mrozów nie ma ale rano cos okolo zera...dziś jak startowałem to za trzecim razem załapał...napuęcie na listwie pokazuje 11,35..przez okres ok 10-12 sekund....zobaczymy rano ...na pewno sie pidziele info...oby nie trzeba było szukać dalej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:44, 2018_01_31 Temat postu: |
|
|
Witam
Dzisiaj wymieniłem zawór SCV na nowy. Jutro będę wszystko wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:22, 2018_02_01 Temat postu: |
|
|
No i niestety powrót do punktu wyjscia...po wczorajszej wymianie świec na nowe rano....kręci i kręci...az akumulator prawie padł i nie obeszło się bez plaka...bo do pracy trzeba dojechac...cholera ...jeszcze po drodze podhechałem do zaprzyjaźnionego kolegi...podmienilismy przekaźnik od swiec bo myślałem że może to ...niestety ...dobry...zgłupiałem...ale podpytam może jak u was wygląda sprawa kontrolki swiec na desce...u mnie przy przekreceniu zapłonu konteolka zapali sie na może pół sekundy może na jedną.i gaśnie ...ale napięcie na listwie utrzymuje sie ok 10 sek. ...bo mierzyłem ...czy kontrolka nie powinna się świecić tyle samo czasu co grzeją sie świece..?
Trzeba szukac dalej..nie odpuszcze ku...wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:09, 2018_02_04 Temat postu: |
|
|
W moim przypadku to zawór SCV, który wymieniłem na nowy. Żaden problem z odpaleniem (bez dodatkowego podgrzewania) przy -5 C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:39, 2018_02_05 Temat postu: Problem z odpalaniem |
|
|
Dzięki za info...pomimo działającego mojego zaworu po twojej opinii spróbuje i ja wymienic zawór...może to i tu leży problem ...wszystkiego nie sprawdzisz...jak wymienie podzielę sie opinią ale to gdzieś za tudzień...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:57, 2018_02_10 Temat postu: Problem z odpalaniem |
|
|
No i Trafienie..W końcu...po sugestii kolegi DKW jeszcze raz się zabrałem za osławiony zawór ... podmieniłem zawór na pożyczony...odpaliłem aby odpowietrzyc układ i zostawiłem do rana....przychodze a było minus trzy....wsiadam ..i brrrum...:)) zapi...la aż miło...w końcu sie udało....teraz tylko podmienić zawory bo już raniutko nabyłem nowy...pożyczony oddaje..i Zapi......lam...;))) Hura Hura
Swoją drogą ciekawy jestem co sie spie....ło w moim skoro budowa jego jest prosta jak długopis obudowa sprężynka tłoczek...niby sprawdzałem wszystko śmigało i mechanicznie i elektrycznie...ale najważniejsze że już po problemie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:32, 2018_03_04 Temat postu: |
|
|
Niestety, po tygodniu problem powrócił pomimo wymiany zaworu SCV na nowy oryginalny oraz ponownej aktualizacji parametrów pompy wtryskowej. Wymienione zostały również wszystkie zaciski na przewodach paliwowych. Na dzisiaj nie mam innych pomysłów. Proszę o sugestie i propozycje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:42, 2018_03_04 Temat postu: Nie odpala |
|
|
I podobnie...jak kolega dkw .. z którym korespondowalismy i wymieniliśmy uwagi na privie...minęły że dwa tygodnie...I tak samo przestała menda odpalać pomimo wymiany zaworu scv ...po wymianie na początku bajka...A potem coraz gorzej aż znów musiałem się plakiem wspomagać...ręce opadają...pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:27, 2018_03_11 Temat postu: |
|
|
Po dłuższym poszukiwaniu przyczyn okazało się, że świece żarowe (wszystkie) były padnięte (komputer tego nie pokazywał). po wyminie na nowe jest OK. Nie wiem tylko czy z powodu wyższej temperatury na zewnątrz czy z powodu wymiany świec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkw
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:03, 2018_03_20 Temat postu: |
|
|
Po parudniowych mrozach Toyka odpala bez problemu.
Przy -8 bez dodatkowego podgrzewania, bez problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
keruj-64
Dołączył: 26 Wrz 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:40, 2018_09_26 Temat postu: |
|
|
Witam jestem tutaj nowym użytkownikiem ale mam podobny problem moja Rav 4 2,2 d4d 136 km też po nocy zaczyna ciężko palić tzn.kręci i powoli tak jakby najpierw na dwa później na trzy i wreszcie na cztery chodzi,świece wszystkie grzeją jak zapali nie dymi to wtryski chyba dobre nawet na dwójce dociśnięcie pedału gazu nie powoduje dymienia lekki dymek jak docisnę gaz na dwójce do podłogi.Pracuje równo jak już zapali jest moc wszystko ok.I teraz deser-jak po nocy podniosę maskę i ręczną pompką na filtrze paliwowym dopompuję paliwo do momentu jak grzybek będzie twardy auto zapala od strzała-co mi szanowni forumowicze doradzicie?
wymieniono:
filtr powietrza,akumulator,filtr paliwa,zaworki zwrotne na wężach powrotu przy filtrze paliwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez keruj-64 dnia Śro 17:47, 2018_09_26, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:50, 2018_09_26 Temat postu: |
|
|
Hejka..miałem właśnie wrzucić na forum iż przyszły chłodne dni i okazuje się że niestety i moja ravka powróciła do nieodpalania...co do podpompowywania pompką mam podobnie nawet pokusiłem się o wymianę obudowy filtra z pompką gdyż myślałem że walnięty jest zawór zwrotny paliwa i puszcza...niestety 310 PLN w dupe...już mi ręce opadają....sam chętnie bym się dowiedział co to za duperel uprzykrza mi radość z jazdy..jak ktoś ma pomysł podrzucić...podejżewam że jest nas sporo...zawór scv trzy podmienione...chwilkę ok...potem problem powraca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewazne
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:57, 2018_10_13 Temat postu: TRAFIENIE |
|
|
W końcu...nie wiem czy będzie to lekarstwo dla wszystkich ..Ale warto spróbować...po kilku wizytach u wymieniaczy czyli w serwisie autko jak nie zapalało tak nie zapalało A że chłodniejsze dni nastały problemy porannego rozruchu powróciły...powymieniałem świece...zawór scv ...zawór zwrotny paliwa wraz z gniazdem do filtra i pompką bo myślałem że wacha ucieka...Ale nie...W końcu uciekłem od wymieniaczy do tzw. Dłubacza...I co...jak podejrzewałem że problem leży po stronie ciśnienia paliwa ...Ale w rozruszniku..!!nie kręcił tyle co trzeba...nie dawał ciśnienia na pompę..ta z kolei na listwe tam czujnik nie dawał sygnału na wtryski aby się otworzyły....jak się okazało przy próbie regeneracji rozrusznik się rozpadł i nie nadawał się do złożenia...więc wzięty został drugi regenerowany...I...Jakby mi ktoś autko podmienił żadnego kręcenia ...przekręcam kluczyk i pali od strzała...Stary jak mi się wydawało też kręcił i nie doszukiwałem się w tym kierunku...dopiero po wymianie na nowy wiem jak powinien kręcić sprawny rozrusznik...I zapewniam że nie ma to nic wspólnego ze starym rozrusznikiem który teraz wiem że tylko rzęził w porównaniu z nowym....trzy lata męczarni i szukania A tu taka podstawa i pierdoła...Jarek...Dzięki...gość na przysłowiowej wichurze na słuch się doszukał i znalazł A Panowie w serwisach z laptopami nawet jak musieli go wpychać po nocy na dworze na halę bo odpalić nie chciał nie dość że nie zauważyli to jeszcze mówili że wszystko laptop pokazuje ok. Więc jest ok...ku.. wa ręce opadają...teraz pali na strzał...jeśli komuś pomogłem tym bardziej się cieszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1234pq
Dołączył: 19 Lis 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:30, 2018_11_19 Temat postu: |
|
|
Witam, jestem nowy na forum i mam podobny problem z Aurisem 2.0 D4D MR2009 - pojazd odpala za 3-12 razem gdy zaczęły się chłodne poranki - poniżej 5stopni - latem, i gdy ciepły silnik pali od 1 razu.
2 lata temu miałem podobny problem i pomogła wymiana zaworu SCV.
Problem powrócił wiosną, i teraz jesienią - wczoraj wymieniłem zawór SCV (DENSO) i bez rezultatu - auto odpaliło za 5 razem. Na podstawie obserwacji mogę stwierdzić, iż problem z odpalaniem na nasila się gdy powietrze jest wilgotne (mgła, opady deszczu)
Więc zwracam się prośbą, czy komuś udało się rozwiązać problem - poniżej opisze moje przemyślenia w przedmiotowym temacie w odniesieniu do wcześniejszych postów:
1. Akumulator, rozrusznik - jeszcze oryginalny akumulator, rozrusznik - ale auto pomimo kręcenia czasami załapuje i od razu gaśnie - jakby coś odcinało napięcie na wtryski.
2. Wtryskiwacze - pół roku temu wysyłane do sprawdzenia przy okazji wymiany podkładek pod wtryskami - parametry wtryskiwaczy bez zastrzeżeń
3. Filtr paliwa po wymianie, cofanie paliwa czy zapowietrzenie można wykluczyć, ponieważ gdy auto uda się uruchomić jako zimne i przejechać 2 kilometry po zgaszeniu nadal jest ten sam problem.
4. Świece żarowe - zasilanie na listwę jest, po odłączeniu listwy każda świeca pobiera prąd.
5. Brak zapisanych błędów w sterowniku.
6. Po uruchomieniu autko pracuje i jeździ normalnie.
Chodzi mi po głowie wymiana pompy CR. Jakieś pomysły???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|