 |
forum miłośników marki TOYOTA TOYOTA FORUM TECHNICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SebastoS
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:39, 2009_04_21 Temat postu: |
|
|
U mnie też n-razy twierdzili, że wszystko jet OK. Jednak po wizycie u kierownika serwisu zarządzono wymianę na gwarancji kompletu wtrysków (wadliwa korekcja wtryskiwaczy). Efekt jest taki, że dziś rano problem na nowo zaistniał a wymiana wtrysków najprawdopodobniej nie była potrzebna. Podsumowując: 4 wizyty w serwisie (z czego za każdym raze twierdzono, że wszystko zostało sprawdzone i że wszystko z samochodem jest OK), najprawdopodobniej niepotrzebna wymiana wtryskiwaczy (na niewiadomo jakie), no i jeszcze czas i nerwy jakie mnie to kosztowało. Ręce opadają .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nikes76
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:30, 2009_04_21 Temat postu: |
|
|
Może trzeba by rozważyć jakie mogą być przyczyny ciężkiego rozruchu. Mi nasuwają się następujące niedomagania:
1. Słaby akumulator - mało prawdopodobne ale podstawowa sprawa
2. Świece żarowe - słabo grzejące, lub któraś spalona
3. Układ paliwowy nie trzyma ciśnienia - zawór zwrotny byłby pomocny, tak jak wcześniej zostało zasugerowane
4. Nie wydajny rozrusznik - za mało obrotów wykonuje
5. Filtr paliwa do wymiany
6. Pompa paliwa, wtryski - słabe ciśnienie - moim zdaniem mało prawdopodobne, musiałby być b.duży przebieg lub wada
Na tą chwilę tyle mi przychodzi do głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:05, 2009_04_28 Temat postu: |
|
|
koledzy...
Miałem w swojej rav-ce ten sam problem. Ale przyznam, że po wielu bojach... wymienili mi wtryski na nowe i problem ustąpił. Co prawda.. ja mam te piezoelektryczne i tankuje tylko SupraDiesel.
Geneza...
Zaraz po zakupie zgłosiłem problem. Najpierw wgrano mi nowy soft, rzeczywiście świece żarowe dłużej podgrzewały ale tylko tyle. Przed dwa miesiące udowadniali mi w serwisie, że u nich wszystko OK. tylko, że podpinali komputer do auta iiiii zanim on sczytał parametry... ciśnienie paliwa, na zapłonie dobiło i auto bez problemu zapalało. W końcu w mojej obecności zapalili auto od razu z przycisku, tak jak to robi się NA CODZIEŃ. Dopiero wtedy z odpowiednim opisem wymieniono wtryski u producenta na nowe, mam karte i nowe numery seryjne tych wtrysków, więc WIEM, że zmieniono. Problem ustąpił.
Myślałem, że mam receptę dla Was, jednak widzę, że nie wszystkim to pomogło.
Ewidentnie jest problem z trzymaniem ciśnienia w układzie. Na komputerze u mnie serwisantom też wychodziło, że wtryski są świetne, tylko, że za każdym razem w okolicach zera stopni zapalałem "ciągnik".
Auto próbowałem z kilkakrotnie włączonymi świecami żarowymi... ale nie pomagało, jedynie dłuższe przetrzymanie auta na zapłonie... i dopiero wtedy po włączeniu świec żarowych był normalny start. Wmawiano mi też wtedy, że leje złe paliwo... tyle, że problem był już na paliwie z salonu. Auto po prostu stało na składzie, no i być może paliwo przeleżało w baku.
Ci co mają na gwarancji auta... powinni do upadłego męczyć serwis. Oni po prostu macają... w ciemno. Może kiedyś znajdą przyczynę, głupie tylko TO... że serwisy nie wymieniają sie doświadczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek_rav4-X dnia Wto 13:08, 2009_04_28, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SebastoS
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:15, 2009_04_29 Temat postu: |
|
|
Kolego mi po wielu bojach wymienili wtryski ale jak poprosiłem o protokół naprawy gwarancyjnej to powiedzieli, że przy wymianie wtrysków takiego protokołu nie wystawiają?! Uzasadniając, iż biorą je od MABI a nie od producenta. Myślałem, że szlak mnie trafi ale pokazali mi wyniki korekcji po wymianie i niby było ok. Pare dni później problem zaistniał na nowo! najbardziej wqrwia mnie to podejście; w stylu "ale o co panu chodzi?!", "no to my coś tam spróbujemy zrobić" - no poprostu masakra!!! Jak znajdę trochę czasu to narobię takiej zadymy że ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:25, 2009_04_30 Temat postu: |
|
|
Więc tak.... kolego. Ja proszę i oczekuję a Panowie grzecznie dają czego chcę... za co w tym zakresie, w moim przypadku ich cenię.
Odnośnie mojej wymiany wtrysków... auto na gwarancji - naprawa gwarancyjna, więc mam:
1.Zlecenie wykonania usługi,
2.Protokół naprawy gwarancyjnej,
3.Zlecenie wymiany (na marginesie - korekcja była jak wspomniałem zawsze OK. - co z tego, jak nie wymontowywali wtrysków(nie sprawdzili) a korekcja nic nie ma wspólnego z fizycznym działaniem wtryskiwaczy - pokazuje tylko czas reakcji i takie tam "ustawienia" a nie czy leją czy inne tego typu uszkodzenia),
4. Protokół odbioru od (właśnie) MABI nowych wtrysków wtryski są firmy Denso i mam podane numery starych i numery seryjne nowych.
Przy każdej naprawie gwarancyjnej powinieneś mieć [1] i [2] choć nie zawsze zostawiają [1] jak się nie upomnę ALE!! [2] przy aucie na gwarancji to PODSTAWA.
Nie mogą mieć nic do ukrycia, i dlatego POWINNI wydać Ci [3] i [4] inaczej hmm.. nie masz gwarancji, że była wymiana.
Ja praktycznie sugerowałem co boli auto... bo od samego początku był problem i mam trochę doświadczenia i wiedzy, no ale przez ponad 2 m-ce serwis mówił "SWOJE".
Obawiałem się też, jakie to paliwo fabrycznie wlewane jest do baku... i czy nie zostało też uszkodzone coś w pompie (bo to też możliwe) ale jeśli tak mogło być to w znikomym stopniu bo problemu praktycznie nie mam, b. rzadko tylko delikatnie inaczej startuje, i trudno byłoby udowodnić. NIE WIEM jak dużo mogło posypać się U WAS, bo może nie tylko wtryski.
Mogę stwierdzić, że jak ktoś kupi auto np. teraz takie z 2008r. to może mieć taki problem. Zima robi z ON swoje. Taka np. wersja X ma b. wrażliwe podzespoły.. i awaria jest możliwa.
Jedno pewne... trzeba być pewnym swego i zdecydowanie wymagać, bo niestety możesz zawsze słyszeć te teksty... "ten typ tak ma", "to normalne" i "o co właściwie Panu chodzi lub czego Pan oczekuje". Nabyli to chyba na szkoleniach bo to słychać jak "regułkę" ... a nie wspomne ile razy przytaczane na forum.
Na marginesie... np. zapowietrzył mi sie układ spryskiwaczy... sugerowałem zaworek zwrotny... bo cofał się płyn. Prawie doktorat uprawiano, dywagowano "że to nie takie oczywiste", trzeba szukać i takie tam, choć sugerowałem w czym problem. Wystarczyło na schemacie znaleźć gdzie on jest (bo opisane)... to NIE... stwierdzono, że to dysze spryskiwaczy, twierdzono mi też, że spróbowano z innego auta założyć i było OK., a widziałem, że nic nie podmieniano na próbę, poczekałem aż przyjdą nowe... wymieniono.. NO I D....! - dopiero wtedy oni... do działu sklepu - na schemat.. i wyszło, że pod tapicerką maski jest (jak w opisie) rozgałęźnik z tym zaworkiem. Wiec po raz trzeci przyjechałem na wymianę rozgałęźnika i w końcu było po niemal prostym prawda?.. kłopocie, bo niby ciężko znaleźć przyczynę. No tak... jak ktoś nie wie jak sobie ułatwić i gdzie szukać.
I kilka takich metod prób i błędów - już niestety miałem.
Czasem mam wrażenie (nawet jak tu czytam), że kto jest upierdliwy, to będzie miał naprawione.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek_rav4-X dnia Czw 9:38, 2009_04_30, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario-borek
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:14, 2009_05_04 Temat postu: |
|
|
witam po długiej przerwie ............
mój samochód nadal stoi w serwisie , stwierdzono ...to chyba regóła , że poprzednim razem wymieniono nie własciwy wtrysk bo w zakładzie trudno stwierdzic ktory jest dobry i dopiero po wysłaniu kompletu do warszawy okazało sie że leje wtrysk ale nie ten co wymieniono wczesniej ale inny ....ciekawe dlaczego nie wysłano pompy do sprawdzenia aby wyeliminowa osławiony juz zaworek .... tak twierdzą w firmach które specjalizują sie w pompach i wtryskiwaczach , że własnie w zaworku tkwi przyczyna . Może chodzi o wysokie koszty takiego sprawdzenia ? Niestety mój samochód juz nie posiada gwarancji :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:50, 2009_05_04 Temat postu: |
|
|
hmm... mario.. wg mnie to mniej prawdopodobne aby to był zaworek - znałem kiedyś taki przypadek. gdyby to była jego sprawka to np. nie mógłbyś... odpalić auta - i można go sprawdzić na krótko.. (chyba, że zmieniła się już technologia) jeżeli już coś w pompie... a to też możliwe, to prawdopodobnie jakieś inne zaworki lub elementy, np. coś na łopatkach... (może nie fachowe nazewnictwo) dokładnie się nie wypowiem.. bo nie widze budowy wewnętrzenej i nie znam budowy obecnych pomp, ale kiedyś widziałem wżery w pompie na wirniku z "łopateczkami". Uważam, że ma to związek z paliwem, którym zalewane i przechowywane jest na składach auto... najgorzej jak czeka na klienta przez zimę... tak to postrzegam.
Do rozbierania tego trzeba GŁOWY i PRECYZJI... a to już dla "następny prosze"... za dużo zabawy, kłopotliwe, czasochłonne i TRZEBA MIEĆ CHĘCI i umiejętności wrodzone.. a tu ze wszystkim powyższym są problemy (związek z kasą).
No chyba, że zapłacisz.. ale i tak możesz na długo pozbyć się auta... bo sporo czasu to zajmie, na ogół mogą i tak nie rozumieć czego czepiasz się.
Na marginesie... dlatego istnieją wyspecjalizowane warsztaty i fachowcy... ale to sporo kosztuje.. i szukać ze świeczką.
Najlepiej dzisiaj.. jak sam postawisz diagnozę do trudniejszego problemu, powiesz co wymienić, zapłacisz i weźmiesz na siebie ryzyko powodzenia... jak u lekarza. Teraz to "pospolite".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
staszek
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:06, 2009_05_15 Temat postu: |
|
|
Witam
Miałem taki sam problem (Avensis 2006 po liftingu, 2,2 D4D 150KM).
Jak temp. spadła w okolice 0 st.C to po nocy były kłopoty z odpaleniem. Najpierw zapalał za 2,3 razem potem znacznie dłużej to trwało. Po telefonie do serwisu ucieszyłem się bo powiedzieli, ze problem znają i wystarczy wgranie nowego softu... oczywiście samochód zostawiłem w serwisie na noc, żeby rano odpalić przy serwisancie. I niestety problemy nie ustały. Stwierdzili, że muszą dokładnie rozebrać i przeczyścić układ wtryskowy. Więc zjawiłem się nazajutrz rano, no i znowu nic. Mistrz serwisu stwierdził, że wszystko na komputerze jest OK. układ wtryskowy jest wyczyszczony więc jego zdaniem wszystko jest w porządku. Nie potrafił jedynie odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie pali za pierwszym razem... W międzyczasie został podniesiony problem jakości paliwa (tankuję tylko V-POWER Diesel)... jednak na moją stanowczą sugestię, żeby w takim razie pobrali próbki i zbadali, jakoś sie nie odważyli.
Zakończyło sie tym, że wtryski zostały wymontowane i wysłane do zbadania (do Warszawy, bo podobno tylko oni mają odpowiednie urzadzenie). W dwa dni później miałem telefon z serwisu, że wtryski okazały się być wadliwe i że już zostały wysłane do nich nowe.
Od tego czasu problem sie zakończył i mam nadzieję nie wróci...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez staszek dnia Pią 20:13, 2009_05_15, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:20, 2009_05_15 Temat postu: |
|
|
jak napisałem wyżej.... widać, że to identyczna historia jak moja.
SebastoS musi jednak przycisnąć ten wg mnie... fałszywy serwis, który prawdopodobnie guzik wymienił, dlatego nie chciał dać mu na to dokumentu.
w ASO... zawsze jak widze, zaczynają od softu... z tego co wiem, on pomaga w wielu przypadkach... ale O TYLE, że przede wszystkim wydłuża czas grzania świec żarowych... co rozwiązuje ten problem, jednak widocznie przy dobrych wtryskach lub minimalnie uszkodzonych.
Tak jak w moim przypadku... cały czas upierałem się na wtryski, aż wysłali do zdiagnozowania - do producenta (bo maszynki mogą mieć) jednak reklamację rozpatruje producent i z tego co widze, często są wadliwe tyle, że NIKT w ASO nawet o tym nie wspomni.
Wydaje mi się też, że to nie w 100% wina samych wtrysków.. jednak to głównie one w tych objawach są przyczyną. Bałem się też o pompę.. ale jak widze, na razie problemu praktycznie nie ma. Ja tankuje w statoil.. gdyż jak podaje toyota dla D-CAT, im mniej siarki tym lepiej a oni jedyni mają obniżoną siarkę w paliwie.
Innego nie ryzykuje tankować... choć to absurd.
Tak samo.. jak trzeba niby jeździć ostrożnie bo lakier wodorozcieńczalny jest miękki i odpryskuje, podobnie wg mnie za słaby jest materiał szyb przednich, bo jak toyota twierdzi to normalne i "każdy tak ma". No to tylko kupować auta i stawiać w garażu aby podziwiać.
Jak w jednym z moich postów napisałem.. za dużo tego "to normalne", aż wyprowadza z równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario-borek
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:43, 2009_05_31 Temat postu: |
|
|
Witam .... od tygodnoa już jezdzę sprawnym samochodem , gdy byłem gotowy aby go juz zabrac z serwisu i dac gdzie indziej poprosili o 24 godziny i ....znależli , podobno była uszkodzona cewka setrujaca wtryskiwaczem , musiała by to jakaś wada albo uszkodzenie mechaniczne bo jest to częsc która nie psuje sie w trakcie eksploatacji samochodu . Zregenerowali ją i jest ok. ..... to oficjalna wersja . Jednak dowiedzialem sie z drugiej reki że podobno była to jakas wstydliwa błachostka ktora powinni dawno zauważy i ma to zwiazek z ciśnieniem paliwa . No narazie jeżdze i jestem zadowolony , odpala od dotkniecia ale nie ma tak prosto :) popsuli wyłącznik sygnalu parkowania i albo caly czas mi pika albo muszę go wylączy...maja mi to poprawi przy okazji .
Pozdrawiam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:39, 2009_05_31 Temat postu: |
|
|
żenua!
słuchaj... skoro masz "drugą rękę"... to nie mógłbyś dowiedzieć się czego tam naprawdę "dotknęli"?? wielu osobom może rozwiązałoby to problem, a przynajmniej byłaby szansa wyeliminowania jednej z przyczyn. (tym bardziej, że wydaje się to prawdopodobną przyczyną jeżeli miało to związek z ciśnieniem paliwa)... ja cały czas byłem przekonany, że problem jest utrzymanie prawidłowego ciśnienia paliwa.
Dla innych jeszcze informacja, że jeżeli auto jest na gwarancji to wg mnie powinien być wymieniony komplet wtryskiwaczy.
A Tobie...współczuję z tym czujnikiem parkowania.. nie widzę zwiazku z ewentualną naprawą.. po co tam pchał ktoś paluchy?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomalen
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 2010_02_11 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Jeżdżę corollą verso 2,2D4D 136KM 2006r.Tez miałem problem z rozruchem zimnego silnika przy temp.zewn. poniżej +2.W serwisie nic nie znależli-zasugerowali że jeśli problem ustąpi w lecie a na zimę znowu powróci to pewnie świece żarowe są słabe.Lato OK.Na jesieni problem wrócił więc wymieniłem świece w serwisie ale straciłem tylko 500PLN.Dodatkowo serwis stwierdził,że wtryski są słabiutkie(1150PLN sztuka+wymiana).Pomyślałem o regeneracji ale 3000 to też dużo.Zawsze tankowałem BP Ultimate,czasem dolewając dodatek uszlachetniający.Kiedy Statoil wprowadził diesel gold-spróbowałem.
No i po klopocie.
Od miesiąca mrozy mu nie straszne,a Ultimate już nie zaleję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
awilko71
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:18, 2010_02_16 Temat postu: problem z uruchomieniem zimnego d-cat |
|
|
Witam!
Po wymianianie wtryskow,swiec zarowych,zmianie oprogramowania silnika dalej mam problem z uruchomieniem zimnego silnika.
Samochód parkuje w garażu (+6 stopni) nie sadze ze ma wpływ zimno na uruchomienie silnika.
Czy może byc to wina pompy?
W serwisie powiedzieli ze wysla mi jeszcze raz wtryski i pompe do sprawdzenia.
Z powarzamiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greczko
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:30, 2010_05_14 Temat postu: |
|
|
mario-borek napisał: | Jednak dowiedzialem sie z drugiej reki że podobno była to jakas wstydliwa błachostka ktora powinni dawno zauważy i ma to zwiazek z ciśnieniem paliwa. |
Koniecznie kolego powinieneś podać nazwę tego serwisu, na pewno wiele osób natychmiast do nich by samochody wstawiła )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarekandrzej
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Franciszków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:32, 2011_01_20 Temat postu: |
|
|
Mam Rav 4 2,2 136 KM 2007 rok, po pojawieniu się mrozów -10C i więcej wystąpił problem z rozruchem. Zamontowałem ogrzewanie postojowe Webasto (koszt nowego z montażem 4 tys. złotych) i mam teraz co najmniej trzy korzyści:
1. Silnik uruchamia się bez problemu;
2. Auto posiada wstępnie podgrzaną kabinę w momencie wsiadania do samochodu i od razu po uruchomieniu silnika dmucha ciepłym powietrzem.
3. Nie muszę jeździć po serwisach i wysłuchiwać dorabianych na potrzebę chwili teorii typu "wtryski do wymiany", " pompa do wymiany", "złe paliwo" itp. I dzięki temu mam czas na czytanie tego forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bea
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WAW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:52, 2011_06_16 Temat postu: ciężkie odpalanie na minusie |
|
|
mechanik twierdzi, że może to być spowodowane "padającą" pompą wtryskową ponieważ nie dawała odpowiedniego ciśnienia. mi padła całkiem, wymieniłam i twierdzi, że powinna odpalać na dotyk nawet przy -30. Sprawdźcie pompy. Żeby sprawdzić prawidłowość przypuszczeń trzeba poczekać kilka miesięcy :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutenant10
Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:27, 2014_12_07 Temat postu: |
|
|
Witam mam rozwiązanie na ten problem trudnego rozruchu :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phaeton
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:37, 2014_12_19 Temat postu: |
|
|
U mnie ten sam problem w rav4 2.2 136 km. Kreci ok 10 sekund i na koniec wypuszcza kupe dymu. Akumulator wymieniony, wtrysk ktory niby lał tez wymieniony, swiece sprawdzone, zawory scv sprawdzone, filtr paliwa wymieniony i nadal nie widac poprawy. Rece odpadaja - moze ktos ma jakis pomysl co moze pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lutenant10
Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:06, 2014_12_21 Temat postu: rozruch |
|
|
Witam, u mnie sprawa się rozwiązała w następujący sposób, najpierw zacząłem standardowo - wymiana filtra paliwa, świec żarowych, czyszczenie układu paliwowego ( płynem) i nic, następnie padł mi akumulator wymieniłem na taki co zaleca producent (przy odpalaniu guzikiem - boscha) i niby nic, potem zapodałem power box za 240 zł z allegro i problem zniknął :) ale po miesiącu kontrolnie wypiąłem boxa i auto odpala normalnie . sądzę że przyczyna tkwi w dobrze dobranym akumulatorze i nie wiem czy box pomógł bo kolega kupił i u niego nadal ciężko odpala. Mam przebieg 170000 km i jest ok. ( akumulator kończący objawiał się tym że samoczynnie uruchamiał mi się alarm). Jeszcze przed wymiana akumulatora aso zmieniło mi czas grzania świec na więcej sekund (260 zł) ale pomogło na 2 tygodnie. Suma sumarum stawiam na akumulator. (wtryski podobno nie padają w tym aucie - info z aso). Można kupić większy i sprawdzić przez 2 dni i zobaczyć. U mnie problem był głównie z rana i potem po postoju dłuższym niz 8 godzin, myślałem że jest nieszczelnosć w układzie i zasysa lewe powietrze. Teraz moje verso śmiga jak złoto. :) i moc jest tez ok i spalanie niższe. :) powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rayder
Street Racer
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:41, 2015_02_28 Temat postu: |
|
|
Odgrzewam kotleta , różne przypadki są tego nie palenia , jak wspomnieli koledzy wczesniej aku i szczelnosc układu paliwowego przedewszystkim, mi teraz pomogło czyszczenie ultradzwiekiem zawory z pompy HP i dodanie dodatku do paliwa. Jest jeszcze jeden myk ale to dla potrzebujących ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|