 |
forum miłośników marki TOYOTA TOYOTA FORUM TECHNICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rayder
Street Racer
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 2009_05_20 Temat postu: |
|
|
To sa normy ktorych nie moze przekroczyc a nie ile ma spalac tego oleju, kazda marka ma jakies normy i sa one przyblizone. W jednym bierze w drugim mniej. Takie życie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:49, 2009_05_20 Temat postu: |
|
|
rayder.. przecież właśnie do tego odnosiłem się (absurdu), że fajna mi ta norma :/
dla mnie to po prostu niedopuszczalne 0,6 czy 1L/1000km (to nie nazwałbym auta samochodem XXI wieku.. tylko jakimś smokiem)
dyskusyny jest fakt, że po co w ogóle taka duża wielkość, jako dopuszczalna jest podawana
Przy tej podanej "dopuszczalnej normie" to co tysiąc km miałbym dolewać 1L oleju??!!
Jeśli auto miałoby tak zjadać olej... w praktycznie, nie byłoby sensu wymieniać go przy przeglądach okresowych.... jedynie filtr oleju.
Najlepiej byłoby może napisać, że "dopuszczlane są wszędzie usterki, ten typ tak ma, to normalne".... w ogóle, że użytkownik ma się spodziewać dodatkowego dokładania do eksploatacji średnio 5% wartości auta na m-c.
A za niedopilnowanie np. znikającego oleju i w przypadku uszkodzeń - winny jest użytkownik. W ogóle... za wszystko niech będzie odpowiedzialny użytkownik.
Mogłoby być np. dopuszczalne, że na każde 1000km trzeba dopompować powietrza, bo może ubywać i schodzić do 1,5bar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rayder
Street Racer
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:45, 2009_05_20 Temat postu: |
|
|
Ja niczego nie neguje, producent tak powiedział wiec tak moze byc. Nie uwierze tylko w to ze jakis samochód sie nie psuje;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Croton1
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:48, 2009_05_20 Temat postu: |
|
|
Dorzucę coś jeszcze w tym temacie:
Oceniając wielkość zużycia oleju należy Wziąć pod uwagę, że w oleju mogły się pojawić obce składniki, utrudniając określenie jego rzeczywistego poziomu.
Na przykład, jeżeli samochód jest wykorzystywany na krótkich trasach i zużywa prawidłową ilość oleju, miarka poziomu oleju może nie wykazać żadnego ubytku, nawet po przejechaniu 1000 i więcej kilometrów. Dzieje się tak na Skutek stopniowego mieszania się oleju z paliwem lub woda, co stwarza wrażenie, że oleju
nie ubywa. Podczas jazdy z dużą prędkością, np. na drodze szybkiego ruchu, niepożądane domieszki ulęgają odparowaniu, co sprawia wrażenie, że po takiej jeździe zużycie oleju gwałtownie wzrosło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X
Street Racer
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:06, 2009_05_20 Temat postu: |
|
|
no i znów, tak tak... wiemy, że tak pisze w instrukcji ;)
może zamiast samej instrukcji trochę pomyślmy (nie bądźmy jak urzędnicy i co problem czy pytanie to paragraf.)
Jakby tak wszystko czytać zgodnie z literą... to nasz silnik jest dziurawy jak sito... dojdziemy do absurdu... że do paliwa może warto spróbować i dolewać olej lub odwrotnie.
Normalnym jest, że jest smarowanie olejem i następuje częściowy (nie wielokrotny) jego ubytek, przecież po to ktoś wymyślił pierścienie. Ja jednak trzymam się granic rozsądku a nie teorii i na wszelki wypadek napisanych informacji zabezpieczających interesy producenta.
Ponadto, kto przyjmie za normalne fakt dolewania systematycznie kilka litrów oleju zanim pojedzie na kolejny przegląd... przecież zawsze nasuwała się sugestia, konieczności dokonania remontu silnika (bo "bierze olej") i przyjmowało się, że to prawdopodobne w starszych autach lub z dużym przebiegiem zajeżdżonych.
Ja was proszę.... czasy dwusuwów mamy już za sobą.
Nie piszmy już o takich dopuszczalnych normach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pirates69
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 11:29, 2009_09_26 Temat postu: |
|
|
... po 15tys podczas "małego przeglądu" stwierdzono ubytek oleju ok.1litr. Nie wiem, nie sprawdzałem. Teraz miałem przegląd po 30tys, nie wiem ile ubyło. Ale po przeglądzie miałem przejażdżkę w sumie 2200km i nie ubyło NIC!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tv_maniak
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:35, 2009_11_21 Temat postu: |
|
|
Ja dolałem 2 litry do pierwszego przeglądu na 15 tys. km. Teraz mam prawie 20 tys i wydaje mi się, że ubywa, ale już nie w takim tępie jak wcześniej. Mam 1/3 poziomu pomiędzy Min i Max, a po przeglądzie było ponad Max.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walkacz
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:55, 2010_01_28 Temat postu: |
|
|
Dzien Dobry Koledzy
Mialem ten sam problem najpierw samochod bral olej 1 ltr na 1000 km,Service cos krecil po przycisnieciu wykonali mi remont silnika wymiana tlokow i pierscieni,po przejechaniu nastepnych 6 tys sytuacja wrocila do normy czyli 1ltr/1000 km,zmala akcja w servisie i wykonano mi wymiane calego bloku silnika,mowiac ze na 10 napraw wymiany tlokow 3 sie nie udaja i ze to byl blad technologiczny sinikow 2.2D.
Napisalem skarge do Toyoty Poland ze ponioslem straty moralne,czasowe i finansowe.
Powykonaniu kazdej naprawy musialem podpiac cyrograf ze nie bede przekraczal przez chyba 1000 km 3000 obr/min.
Odpowiedzieli mi ze oni dotrzymali warunkow gwaranji a straty sa moja sprawa,mialem takie wrazenie totalnego nabicia w butelke.
Interweniowalem w Brukseli ale Bruksela odpowiedziala ze ich to nie obchodzi bo dystrybutorem jest Toyota Polska.
Jestem bardzo rozczarowany wspolpraca z Toyota ktora nie potrafila wykonac zadnego sympatycznego gestu - kupiles wiec mamy ciebie.
Jeszce jedna przestroga dola wszystkich jak zaczynasz interweniowac w Toyocie Polska to zaczynaja do Ciebie dzwonic jacys ankieterzy z pytaniami czy jestes zadowoly z servicu itd.
Jak interweniowalem ze jestem pokrzywdzony to mialem wrazenie jakbym rozmawial i prowadzil korespondencje z maszynami a nie ludzmi.
Pozdrawiam
Waldemar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|