forum miłośników marki TOYOTA

mkunicki

WItam.
Pojawiły się w mojej rolce (e12 2004, d4d) problemy z równą pracą silnika.
Podczas postoju obroty skaczą od 800-1000 (1100). Wskazówka od temperatury cieczy chłodzącej wariuje - spada do 0, potem do połowy skali, i tak w kółko. Podczas jazdy nieregularnie załączają się terkające obroty (te typowo dieslowskie, nie znam się na rzeczy). Normalnie załączały się zawsze przy wciśnięciu gazu, teraz różnie z nimi bywa.
Kłopoty zaczęły się (nie wiem czy to ma związek) od uderzenia podwoziem auta o krawężnik w Krakowie - prawie zawieciło mi się auto :) [tak na marginesie, to nigdzie nie widziałem PARKINGÓW przy ulicy w postaci wysokich krawężników o szerokości ok 60cm - w sam raz, aby niższe auto się zawiesiło. Bez terenówki nie ma mowy o parkowaniiu].
Co mozę być przyczyną w.w. objawów?
pozdrawiam

mkunicki

Wróciłem z aso, problem rozwiązany. Jest wysoce prawdopodobne, że uderzenie podwoziem spowodowało uszkodzenie wiązki elektrycznej czujnika temperatury. Teraz wszystko gra i huczy. Dla informacji, diagnoza 180,- naprawa wiązki 100,-.
Pozdrawiam

panjarekp

Mam podobny. Problem. Też na wolnych obrotach silnik sam przyśpiesza od 800 obrotów do 1200. Świeci też kontrolka silnika. Na pewno nie najechałem na krawężnik. Też podejrzewam, że problem tkwi w elektryce łączącej czujnik temperatury z komputerem. Odkręciłem nawet pokrywę plastikową silnika, myśląc, że jest przetarty przewód ale nic nie znalazłem. Czeka mnie wyjazd do serwisu....

mkunicki

jeśli objawy te pojawiają się podczas postoju, przy zimnym silniku i przy włączonej klimatyzacji - to czasem się tak dzieje i jest to normalne (opinia serwisanta ASO). Choć szczerze mówiąc - u mnie takie skoki są w przedziale 800-900 (max 950) obr/min.

panjarekp

Problem rozwiązany. Okazało się, że przetarł się kabelek łączący wiązkę silnika z czujnikiem temperatury.