forum miłośników marki TOYOTA

tattoogringo

witam. mam problem z silnikiem. otóż niedawno mimo mrozów zauwazyłem na wskaźniku maksymalną temp silnika, potem pojawiła się kontrolka silnika. okazało się, że nie ma płynu chłodniczego, kupiłem borygo, zalałem do pełna. odpalilem i wszystko ok. rano dzisiaj odpalilem i niby wszystko ok, ale jak tylko ruszylem silnik dalej sie grzal, az w końcu pojawiła się znowu kontrolka silnika. jest to Starlet 1.3i z 95 roku, proszę Was o pomoc, w czym może być problem? nigdy silnnik sie nie grzal, zawsxze utrzymywal stała temperature nawet podczas ogromnych upalow i stania w korkach... bede bardzo wdzieczny za pomoc. pozdrawiam

marcin1982

kolego wydaje mi się że przegrzałeś motor i teraz on szybko łapie temperaturę. Zaglądnij do mechanika, wcześniej zaglądnij pod maskę czy nie ma wycieków w okolicy głowicy, mozliwe ze poszła uszczelka pod głowicą. Sprawdz też termostat ogólnie cały układ chłodzenia.