paroos
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:51, 2013_05_06 Temat postu: [Corolla E11] Dziwne zachowanie awaryjnych |
|
|
Witam, przeszukiwałem kilkukrotnie forum, jednak nie znalazłem podobnego problemu, więc pytam bezpośrednio. Tym bardziej, że nie mam za dużo wspólnego z elektryką i potrzebuje konkretnej rady.
Nie działają w mojej E11 światła awaryjne. Objawy są takie, że podświetlenie przycisku nie działa, natomiast jego wciśnięcie nie wywołuje żadnego efektu (nie działają awaryjne, nie słychać przerywacza, itp...). Kierunkowskazy nie sprawiają żadnych problemów i pracują bez zastrzeżeń.
Zacząłem od sprawdzenia bezpieczników, ale zarówno ten w kabinie (TURN - 7.5A), jak i ten pod maską (HAZARD - 10A) są OK.
Następne sprawdziłam wyłącznik multimetrem, ale również jest ok (tzn. poprawnie zwiera odpowiednie piny ze sobą po wciśnięciu, piny od żarówki są zwarte cały czas, co znaczy, że jest sprawna i powinna świecić).
W kostce do wyłącznika są 4 kabelki, w tym dwie masy, więc zostają dwa. Jeden jest do żaróweczki (na nim zmierzyłem napięcie i jest rzędu 0,01V, więc raczej za mało dla żaróweczki...), drugi chyba prowadzi od przerywacza do kierunków (?), i na tym napięcie jest 2.4-2.6V (sprawdzane dziś, sprawdzałem też wczoraj i wtedy multimetr pokazywał 4,10V...), więc dla awaryjnych też raczej za mało.
Ostatnie co sprawdziłem, to czy obie masy są ok, ale też są w porządku.
I tu moje pytania:
1) WTF? Gdzie może leżeć przyczyna?
2) Gdzie znajdę przekaźnik i przerywacz od awaryjnych? Są osobne od tych do kierunkowskazów?
3) Ma ktoś schemat elektryczny do tego modelu? Choćby częściowy? Bo nie mogę nigdzie znaleźć nic podobnego.
Pozdrawiam
Piotrek
Post został pochwalony 0 razy
|
|