forum miłośników marki TOYOTA

szefuni0

Czesc wszystkim, mam pytanie odnoscie Yarisa z 2008 z silnikiem 1,0 w benzynie...
Jest to moj sluzbowy samochod i wczoraj mialem dziwna sytuacje... po jezdzie zgasilem auto, nie wysiadalem z niego i nastepnie chcialem go ponownie odpalic.. lecz cisza... nawet silnik nie krecił i jakies tykanie było ... minelo 5 czy 10 minut i auto odpalilo normalnie...

czy wiadomo wam cos na ten temat...?

pan w serwisie jak dzwonilem mowi, ze wyładował sie akumulator co jest NIEPRAWDA!!! poniewaz auto za chwile normalnie odpalilo

ELCOYOTE

wygląda na zawieszone szczotki
te pstrykniecie które słyszysz to przekaźnik czyli dobrze bo działa
czyli ze stacyjki i komputer pozwala na uruchomienie silnika
więc sprawdź połączenia
do rozrusznika plus i minus i sterowanie czy nic się nie poluzowało
jak będzie ok i dalej będzie sie problem pojawiał to szczotki w rozruszniku

Robak

a wcisnales sprzeglo do samego konca??

szefuni0

no chyba wcisnąłem, a dlaczego pytasz, przeciez nawet jak nie to powinien w najgorszym wypadku szarpnac do przodu...
a co to za technika...tylko nie mowcie ze trzeba miec do konca sprzeglo wcisniete bo nie odpali, a moze na biegu jałowym takze takie przypadki są... hah o qrde... japońcy górą :D

allk

No właśnie nie wiem jak jest w Yarisie ale w innych toyotach jak nie wciśniesz sprzęgła do końca to auto nie zapali.
jezeli to nie jest ta przyczyna to Akumulator z dużym prawdopodobieństwem i nie on sam ale styki na klemach lub masa na silnik

Robak

pytam dlatego ze w yarisach i nie tylko w yarisach jest tak ze jak nie wcisniesz do konca sprzegla to nie zapalisz kontrolki sie swieca ale rozrusznika nie slychac zdarza sie ze dywaniki podejda troszke do gory i blokuja calkowite wysprzeglenie