Autor |
Wiadomość |
Krzysiek_rav4-X |
Wysłany: Pon 23:03, 2009_05_25 Temat postu: |
|
cóż ktoś może mnie poprawi..
ale pewnie w ASO mają sprzęt ustawiony pod kątem toyot... w każdym razie napewno inny sprzęt niż w SKP
.. nie wiem, może inaczej ustawione mają parametry...
w każdym razie, tym domowym sposobem, jeżeli auto samo nie kołysze sie kiedy nim "zabujasz" tylko tłumią amortyzatory... to ja nie martwiłbym się aż tak bardzo o amortyzatory. |
|
|
Pawel T |
Wysłany: Pon 21:58, 2009_05_25 Temat postu: amortyzatory w e12 |
|
Krzysiek_rav4-X - zrobilem tak jak napisałeś, byłem w drugim ASO wyniki: przód ok, tak jak w pozostałych warsztatach tył: 39% lewy, 44% prawy...chyba wyciągne sobie z tego średnią arytmetyczną i będe jezdził dalej. Zastanawia mnie tylko takie zaniżenie skuteczności tylko tylnich amorków w aso, bo przód wychodził ok i w skp i w aso (może w aso o tych kilka procent słabiej). Jaka może być przyczyna - mają ich za dużo na stanie i chcą się pozbyć. Czy może mają bardziej restrykcyjne wymagania, tak by nie zaniżać jakości marki.
Pozdrawiam,
PT |
|
|
Krzysiek_rav4-X |
Wysłany: Sob 23:19, 2009_05_23 Temat postu: |
|
wg mnie masz odpowiedź.... 2:1
Cóż, możesz też jeszcze raz podjechać na badanie amortyzatorów tylnych do ASO... ale innego. W Wa-wie jest przecież kilka.
A to co piszesz o jeździe przy 80km/h i torach... to chyba nic dziwnego.
Przy wybitych amortyzatorach... po zakołysaniu autem, metodą chałupniczą... powinno się "pokołysać" gdy brak amortyzacji.
Pozatym, może dobrze byłoby gdybyś jednak zmienił opony. Napewno bezpieczniej. |
|
|
Pawel T |
Wysłany: Sob 21:18, 2009_05_23 Temat postu: amortyzatory tylne w e12 |
|
Witam,
Robiłem dziś w jednym z warszawskich ASO przegląd mojej e12 po przebiegu 60tys. Jest to rocznik 2003, 1.4 benzyna, chathback. Oprócz standardowych wymian płynów i filtrów i świec zakład wykonał również sprawdzenie skuteczności tłumienia amortyzatorów. Badanie wykonano na urządzeniu Beissbarth. O ile przednie amortyzatory wyszły ok (skuteczność na poziomie 70%) to tylnie - lewy 23% prawy 33%; 16hz. Minimalna akceptowalna skuteczność dla tylnich amorków to wg. protokołu badania 20%. Wychodzi więc, że tył mam do wymiany w co nie chce mi się wierzyć. Jestem pierwszym właścicielem mojej e12, jeżdże przede wszystkim po Warszawie, co prawda nie zawsze delikatnie ale też bez przesady, nie wieżdżam w doły przy prędkości 90km/h...A więc zaraz po wizycie w ASO pojechałem do pierwszej SKP i zrobiłem badanie - wynik: przód ok, tył lewy 65% prawy 68% skuteczności. Dwa miesiące temu robiłem przegląd do dowodu w innym niż dzisiejsza SKP i też wszystko było ok... Co o tym wszystkim myślicie, kto się myli SKP czy ASO?? Może ASO ma jakąś inną technologię badania...Napiszcie coś proszę bo lekko zgłupiałem przez te rozbiezności. Miałem co prawda wrażenie, że na zakrętach przy większej nierówności (nr tory kolejowe) i przy większej prędkości tył (80km/h) tył na chwilkę (moment przejazdu po torach tylnią osią) ucieka ale wydawało mi się, że to wina 6-ścio letnich opon. Napiszcie prosze co o tym sądzicie. Wybieram się tym autem niedługo na wakacje z dzieckiem i zależy mi by było sprawne.
Pozdrawiam,
Pawel T |
|
|