forum miłośników marki TOYOTA
TOYOTA FORUM TECHNICZNE
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum miłośników marki TOYOTA Strona Główna
->
Pogaduchy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum ogólne
----------------
Tu się witamy
Zdjęcia naszych TOYOT
SPOTY, ZLOTY
Sprawy techniczne
FAQ
Pogaduchy
Propozycje dotyczące forum
Śmietnik
Nadwozie
Podwozie
Pod maską..
Wnętrze
Elektro...
LPG
Ogólne...
Gwarancyjne
Pozostałe...
ARCHIWUM tematów
Giełda
----------------
Sprzedam
Kupię
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
rayder
Wysłany: Śro 0:52, 2009_03_11
Temat postu:
No to przy V-ałce dopiero musi kosztowac takie kółeczko;)
LeXuS
Wysłany: Wto 1:08, 2009_03_10
Temat postu:
rayder napisał:
Ps. Pytanie do Lexa " czyli w silnikach w ukladzie V nie byly montowne dwumasy? "
A czy w którymś momencie mojej wypowiedzi zaprzeczyłem temu? były montowane, i są dalej, bo tłumienie drgań, to nie jedyny powód ich powstania.
rayder
Wysłany: Wto 0:43, 2009_03_10
Temat postu:
Na temat dwumasu mozna by pisac i pisac, pierwsze założenia były takie zeby zminimalizowac szarpniecia przy ruszaniu i zmianie biegow, by to wszystko nie było przenoszone dalej. Poczatkowo wyeliminowano nawet sprezyny w tarczy sprzegła co okazało sie kichą, miało tez wudłuzac prace sprzegla...niestety to zalezy od stylu jazdy. Powiem tak teoria z praktyką ima sie różnie a za cos trzeba kase brac. A czy montaz zwyklego koła odbije sie na innych podzespołach?...byc może ale po 500.000km
Gość
Wysłany: Pon 22:40, 2009_03_09
Temat postu:
Hah ! No fakt regułka w pyte! Tak poważnie mowiąc to też słyszałem że zadaniem tego koła to tłumienie drgań , zwłaszcza jeśli chodzi o skrzynie. Że przyczynia sie do oszczędności paliwa to nie wiedziałem , ale spalanie jest rzeczywiście znośne :D.
Co do objawów jakie miał Twoj szwagier w audicy to masakra jakaś, az tak zle nie mam, słychać tylko takie delikatne puknięcie i szarpnięcia podczas puszczania sprzęgła na wyższych obrotach, być moze przyczyna tkwi w czym innym , np w samym sprzęgle.
Kolego Rayder , dzięki za info - zorientuje sie w temacie. Tylko teraz takie pytanie , czy jeżeli zrobie tą zamiane (oczywiście jak sie da) na zwykłe koło zamachowe to nie odbije sie to na innych częściach np skrzyni? Zwykła zamachówka spelni takie same funkcje jak dwumasówka? no bo jeśli tak to jaki sens był żeby montować droższe dwumasowe koło zamachowe? no chyba ze obmyślał to jakiś Ferdek konstruktor.
POZDRO !
rayder
Wysłany: Pon 12:47, 2009_03_09
Temat postu:
Ps. Pytanie do Lexa " czyli w silnikach w ukladzie V nie byly montowne dwumasy? "
rayder
Wysłany: Pon 12:45, 2009_03_09
Temat postu:
Ale kolega walną regółke ;) Co do dwumasu to w starszych silnikach 2.0 d4d byla mozliwosc kupna w aso zwyklego kola zamachowego byla taka mozliwosc. Ale tak jak wspomnialem w starszych modelach, warto zadzwonic i zapytac.
LeXuS
Wysłany: Nie 19:11, 2009_03_08
Temat postu:
kiedyś, gdzieś widziałem taki swoisty slogan... "Koło dwumasowe - Dwie masy to kupa kasy!" i jakby nie było, to fakt, koszt jest znacznie większy, niż przy zwykłym kole zamachowym. Chociaż, jest to wprowadzone, bo ponoć ma oszczędzać łożyskowanie, i ma mniejszą bezwładność, co za tym idzie reakcje na pedał gazu, i oszczędza trochę paliwa. Optymiści sadzą, że nawet do 5%
jeżeli chodzi o objawy - osobiście nigdy nie miałem diesla (osobiste uprzedzenia) lecz szwagier posiadał A4, 1.9 TDI z dwumasem, mówił, że cos czasem zapiszczy, zatrzęsie, i wymionie przez Ciebie stukanie - głośne! zagłuszało brzmienie audio Bose, kilkakrotnie zdarzyło sie też, że silnik nagle zgasł, ot tak sobie, i to nie koniecznie na biegu jałowym.Nie wiem, jaki był koszt wymiany, bo auto było na gwarancji.
I tu mam kolejny argument, przeciw silnikom R4.
Albowiem takie silniki, najtrudniej jest wyrównowazyć, nawet jeśli są wyważone za pomoca przeciwcieżarków, i wszystkie siły odśrodkowe (1 i 2 rzędu) oraz siły masowe, i momenty tych sił znoszą się i nie występują jako momenty zewnętrzne, a wiec nie przenoszą się na ramę silnika, to pozostają jednak one w obrębie bloku
i powodują zgianie wału.(Dlatego tez, montowane są dwumasy, aby nie przenosić sił dalej, na układ skrzyni biegów.)
Natomiast wał z wykorbieniami rozstawionymi co 120 stopni, stooswany w silnikach czterosuwowych sześciocylindrowych, jest doskonale wyrównoważony, bo wszystkie sumy sił i momentów są równe zeru. Tylko ewentualnie w celu odciążenia wału i łożysk wyrównoważa się jak wyżej.
W silniku ośmiocylindrowym czterosuwowym, wał z wykorbieniami co 90 stopni jest
wyrównoważony zarówno pod względem sił jak i momentów. Zastosowanie
przeciwciężarów jest celoe tylko ze względu na odciążenie wału korbowego.
"Idealnym" układem, jest również silnik gwieździsty, oraz z tłokami przeciwbieżnymi (przeciwsobnymi, boxer)
Wniosek - kupujcie Vidlaki :)
Gość
Wysłany: Nie 12:16, 2009_03_08
Temat postu:
Witam ponownie :) na wstępie dzięki Panowie za odpowiedzi , aczkolwiek nie ukrywam że takich właśnie się spodziewałem , dwumas jednak mam.
Nawiązując do postu Pana kolegi LeXuSa , jeśli chodzi o płeć - zgadza sie jestem M
Jeśli chodzi o wysprzęglanie do połowy - odpada, rzecz bee! A z tym jak jeździć miałem na myśli styl jazdy który w jakiś stopniu wpłynie na dłuższą żywotność koła. Bo wiadome , jednym dwumas pada po 50 tys a innym po 200 tys , wydawanie ponad 2 tys zł co 50 tys km mija sie z celem. Tym bardziej że mamy kryzys :)
Co do silnika to jest to 2.0 d4d z turbinią 110KM na wtrysku wiec to chyba 1CD-FTV jak napisałeś , a od 2003 to chyba już wprowadzili wersje 115 konne (85kw).
Co do ceny natomiast , to wygląda to tak że dwumas kosztuje 1650zł (LUK) + sprzęgło 650zł (kpl) + wymiana 450zł (w zależności gdzie). Jeśli chodzi o ASO to całość (części robocizna) wyniesie najprawdopodobniej 5-6 tyś zł. Widziałem też dwumas za 1300 zł (LUK) ale to z likwidacji jakiegoś magazynu dlatego taka cena (tak przynajmniej pisało).
No nic , pozostaje mi tylko czekać (bez utęsknienia) na padający dwumas i mam przeczucie ze za 5-10 tyś km to nastąpi (odpukać). Czuje czasem wibracje na sprzęgle po odpaleniu i podczas zmieniania biegów pojawia sie taki stuk jakby uderzenie kowala ale nie zawsze , przeważnie z 2 na 3. Nie wiem czy to tak sie objawia czy nie?
Jeszcze raz dziękuje za odp i Pozdrawiam !
LeXuS
Wysłany: Nie 2:54, 2009_03_08
Temat postu:
Jest, czy nie ma... co za różnica?
jak jeździć? najlepiej nie jeździć, to bez znaczenia pozostanie obecność/nieobecność w.w elementu w twoim aucie, a i tak nie ulegnie zużyciu.
każde sprzęgło, w każdym, aucie jest elementem eksploatacyjnym, i jego zużycie - prędzej czy później nastąpi, a wartość nie jest mała.
Jeździć po swojemu. nie wysprzęglać "do połowy", ale jeśli nie jesteś kobietą, a z pierwszego postu wnioskuje że nie, to nie masz tego w zwyczaju :)
Poza tym, coś mi sie tu nie zgadza.
Corolla E120 miała 110KM 1.4 3ZZ-FE z tym, że to benzyna
Edit.
Chyba, że chodzi Ci o 1CD-FTV 2.0 diesel 16v Doładowany, i to by się zgadzało. Mój błąd. (Choć myślałem, że był on od 03' montowany?)
W takim razie, z moich informacji wynika, iż dwumas posiadasz, koszt kompletu około 2k zł.
Czyli inforamcję się potwierdzają.
rayder
Wysłany: Sob 20:39, 2009_03_07
Temat postu:
1.4 nie ma a 2.0 ma;)
Gość
Wysłany: Nie 19:51, 2009_03_01
Temat postu:
małe sprostowanie , moja wersja corolli posiada silnik 110KM (81kw), a nie jak wyżej napsałem 116 KM. POZDRAWIAM
Gość
Wysłany: Nie 1:22, 2009_03_01
Temat postu: dwumas w e12u jest czy nie ma?
Na wstępie witam wszystkich fanów marki toyota (no i lexusa
) ! Pisze do Was , bo chciałbym sie dowiedzieć jak wygląda sprawa koła dwumasowego w mojej corolli. Precyzując , chodzi mi o to czy w mojej wersji jest takie ustrojstwo jak koło dumasowe. Posiadam corolle 2002 e12u d4d (diesel) o mocy 116KM (chyba 85kw). Po zakupie auta , myślałem, że w moim na bank jest to żelastwo. A że wymiana i samo koło to koszt nie banalny , zaczołem czytać na internecie o przyczynach uszkodzeń tego elementu , żeby wiedziec jak jeździć by oszczędzać tą część. Jednak przeglądając wypowiedzi użytkowników, natrafiłem na informacje że te corolle nie mają koła dwumasowego , oczywiście pojawiały sie też takie informacje że mają. Jedni piszą że wersje 90 i 116 KM mają , inni że tylko wersja 116 ma a jeszcze inni że wszystkie wersje mają. O co więc chodzi? Myśląc , że ostatecznie sprawe zbadam na naszym wszystko mającym allegro, postanowiłem sprawdzić czy osoby sprzedające , wystawiły ten element konkretnie do mojego modelu. No i co? Pewnie że znalazłem , no ale też udało mi sie znaleść opinie kolejnego użytkownika , który twierdzi że na allegro każdy chce sprzedać , więc ludzie wciskają ścieme. Ostatecznie postanowiłem napisać e-meile do 2 sprzedawców , ktorzy na swoich aukcjach wystawili na sprzedaż te drogie żelastwa. moje pytanie brzmiało , w jakiej cenie kupie komplet (sprzegło + dwumas) do mojego modelu? a odpowiedzi? hmm też ciekawe , jeden sprzedawca odpisuje: koło 1850zł kpl sprzęgło 640zł. Od drugiego natomiast dowiedziałem sie , że w mojej wersji nie ma koła dwumasowego , bo w e12-tkach montowali je od 2003 roku , modele do 2002 nie mają koł dwumasowych zamachowych. Jak widzicie dalej nie zbadalem sprawy dlatego zwracam sie z tym pytaniem do Was. Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedz i w uświadomieniu mnie w tej kwesti (i zapewne nie tylko mnie) POZDRAWIAM !
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin