forum miłośników marki TOYOTA

darkchild

Cześć, planuję zakup nowego samochodu. Zastanawiałem się nad jakimś europejczykiem z okolic 2005 roku ale mając świetne doświadczenie z Toyotami ( mieliśmy Celice starą jak świat) postanowiłem kupić Corolle E 12 bo jest niezawodna według niezależnych badań (wśród 8-10 latków).

Oczywiście patrząc na ciągle rosnące ceny paliwa nie mam zamiaru jeździć na benzynie. Chcę kupić Corolle i zainwestować w instalację gazową i tutaj się zaczynają schody... wszyscy mówią mi, że silniki VVT-i się nie nadają do gazu bo długo nie pociągną. Czy to prawda?

Toyota zawsze miała motory nie do zdarcia...

ppablo

wszystko zależy od tego jak się jeździ.Jak się zbytnio nie szaleje,to można jeździć i jeździć.Z tego co pamiętam, bo ja akurat mam diesla ale swojego czasu interesowałem się zagadnieniem - trzeba co 30 tys.km regulować zawory bo kasują się luzy na wydechach a to koszt ok.400-500 pln.Tyle kosztuje to w Markach i na Żeraniu w ASO.Prywaciarze o dziwo podobno biorą więcej bo robią to długo i nierzadko na naszych samochodach się tych regulacji uczą.Zasada jest jedna im mnie skomplikowana technologicznie instalacja tym lepiej.Dobra podobno jest Prinsa-wtrysk gazu w stanie lotnym.

gimak

Mam corolle zagazowaną Prins'em od nowości. Bardzo dobra instalacja, ale ważne aby zakładał ją dobry fachman. Luzy zaworowe wskazane jest sprawdzać co 30 000 km, a to koszt 200-250zł, regulacja już więcej jeżeli polega tylko na zamianie szklanek, jak trzeba nowe szklanki, to koszt jednej ok 100 zł. Ja po 110 000 km stoję przed dylematem regeneracji głowicy z powodu braku mżliwości doboru odpowiedniej szklanki.